Porwałam się na zadanie zrobienia czegoś z niczego, a raczej czegoś z rzeczy znalezionych w domu, ale nie scrapowych. Takie wyzwanie przygotowały dziewczyny na blogu scrap ścinki. Pogmerałam i wynalazłam różności, z których powstała kartka w klimacie morskim. Lubię utrudniać sobie życie i dlatego też postanowiłam wykonać tą kartkę wg mapki stworzonej przez Wikuchę.
Zgłaszam ją na wyzwania:
Czego użyłam do zrobienia kartki? Jako baza posłużyła mi teczka na dokumenty, na to papier po bukiecie
TYM razem z krepiną, ścinki włóczek, sznurek po obwarzankach, gaza, to czarne to jakieś nasiona zielska, kwiatek powstał z potuszowanego sznurka od obwarzanków, resztek żyłki z naszyjnika ( pręciki) i żółtej pineski, resztki jakiegoś papieru "deskowego" no i maleńka muszelka. Nie robiłam jeszcze czegoś takiego i jakoś dziwnie mi się "widzi".