Się objawiam. Niestety nie będę zbyt częstym bywalcem bloga. Kręgosłup dał znać o sobie i kazano mi zaprzestać robienia. Chyba w oczach miałam wypisane co myślę o zakazie i stanęło na ograniczeniu, a o to już sam kręgosłup dba, bo jak tylko przegnę to mnie doprowadza do kultury bólem. Dlatego też, jako porządna właścicielka, zafundowałam mu rehabilitacje, masaże itp. W trakcie ratowania powstało ciepłe ubranko dla czajniczka. Miało być zakładane na stałe a nie jako czapeczka. Troszkę się nagłowiłam nad uszyciem a jeszcze więcej nad tym, żeby wystarczyło materiału, bo było go baaardzo niewiele. Niestety nie mam zdjęć z czajniczkiem, jedynie samego ubranka. Wiązania są nad dzióbkiem, w uchu i nad nim, oraz na górze czajniczka. Może uda się Wam oczami wyobraźni zobaczyć go w środku:D
środa, 7 marca 2012
Zrób z tym coś!
Raz na jakiś czas koleżanki proszą mnie żebym naprawiła im biżuterię. Ostatnio moja Przyjaciółka dała mi różne rzeczy do naprawy oraz kolczyki, które jej się nie podobały i zażądała stanowczo "zrób z tym coś bo mi się nie podobają!". No to zrobiłam i nawet nosi, więc widocznie jej się podoba. Niestety nie zrobiłam zdjęcia przed zmianą. Z oryginału zostały tylko bigle :D Miało być delikatne i nieduże, a potem sama zainteresowana zmieniła na średnie.
niedziela, 4 marca 2012
Komunijnie
Sezon komunijny już się rozpoczął. Dołączyłam do niego tworząc zaproszenia na komunię dla córki Kasi53. Jednocześnie zgłaszam je na wyzwanie w scrapki.pl - kwiaty. Kwiaty zostały zrobione z dziurkaczowych wycinanek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)