Zmobilizowałam się i pokażę dwie bransoletki, oczywiście jak głosi tytuł w niebieskościach. Pierwsza to faktycznie pierwszy taki twór. Jak to ja nie mogłam zacząć od prostego wzoru tylko od razu stworzyłam sobie coś we łbie i musiałam, MUSIAŁAM, dokładnie tak zrobić. Na szczęście są programy do tworzenia wzorów i oto moja dziewicza bransoletka z czterech kolorów:
Druga stworzona prostym wzorkiem pasiastym z 3 odcieni niebieskiego.
ciudne obie :) ta pierwsza taka w cętki jakby ;)
OdpowiedzUsuńEwuś w cętki a one są w kratce z ciemniejszego niż tło. Niestety nie mam dobrego aparatu i nawet robienie zdjęć przy pięknej pogodzie nie oddaje tego jak faktycznie wygląda:/
Usuńtakie węże znaczysie ;)))
UsuńWielki błękit! Świetne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Mazmiczko:)
UsuńJakie śliczniutkie! Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDzięki Karinko:D
UsuńDobrze,że jesteś uparta,bo na dobre to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje błękity :)
Pozdrawiam cieplutko
Dobrze, że się nie poddałać
OdpowiedzUsuńefekt jest niesamowity
Pozdrawiam
Obydwie świetne :))
OdpowiedzUsuńPiękne obie jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńświetne prace...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń