Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

poniedziałek, 26 listopada 2012

Koniec pierniczenia

Dziś koniec pierniczkowego salu, przynajmniej u mnie. Udało mi się zrobić to co wymyśliłam, chociaż nie obyło się bez potknięć. Zamiast wykończyć pierniczka materiałem, zrobiłam pierniczkowe biscornu, czyli zszyłam oba razem i wyszedł jeden dwustronny.



7 komentarzy:

  1. Bardzo radosny, taki świąteczny poprawiacz humoru:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och,nie piernicz!:D Dlaczego koniec?! Zrób jeszcze,bo ślicznie wyszedł! Girlanda z takich pierniczków prezentowałaby się super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama se zrób girlandę :D wiesz ile to dłubania? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. super piernik:) bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D