Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

czwartek, 30 czerwca 2016

Nowość

Skoro pojawił się nowy przystojniak w rodzinie trzeba było coś sprezentować. Długo myślałam, aż przypomniały mi się torty pieluchowe. No ale po co na pierwszy ogień wziąć coś łatwiejszego, skoro można od razu na główkę skoczyć.
  • 88 pieluch
  • ręcznie robiony kocyk jakieś jasnowidzenie miałam, że będzie chłopak i to Miłosz, bo np imię też gdzieś w tym samym okresie co kocyk powstało :D
  • bluza
  • spodnie
  • puszka z kosmetykami
  • metry wstążek i inne dodatki
.........a efekt poniżej. Jakoś mi to poszło ale ile się naklęłam to tylko ja wiem.



 Nawet bilecik się dorobił.

8 komentarzy:

  1. Fantastyczny prezent dla maleństwa :-)
    Piękny samochód - miałaś fantastyczny pomysł :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. sama to wymyśliłaś ??? kopara opada ! cudo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poluśka korzystałam z instruktarzu na yt :) większość to moja kombinacja ;)

      Usuń
  3. Ale odjazdowy! I niebieski! Hehehheehheh... No nie mogło być inaczej...

    OdpowiedzUsuń
  4. skoro dla chłopaka to jak nie niebieski

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D