Jak już wcześniej wspomniałam Kasia na prośbę moją i Jagny umieściła schemacik na swojego diabła. Przez nieczynną troszkę rękę zrobienie go zajęło mi 3 dni. Ale jest! Mam nadzieję że się Kasia nie obrazi bo troszkę go zmodyfikowałam. Inne nóżki i oczka. Poza tym nie wiesz Kasiu jak wiele radości mi uczyniłaś tym schematem swojem :D Nie dość że jestem z niego bardzo zadowolona i gęba mi się śmieje na jego widok, to jeszcze sama coś wymyśliłam! To nie jest normalne, bo do tej pory robiłam wszystko według schematów. A przy diabelcu ruszyło mnie do wymyślania. Poza tym nie wiem czym wypychacie swoje stworki. Ja chyba muszę zmienić wypychacz, albo opracować jakiś system przyszywania, bo diabelcowi łeb latał jak żyd po pustym sklepie i nieźle się namęczyłam żeby prosto ją trzymał. Oto mój szanowny ulubieniec:
Zarozumialec od razu wskoczył na czerwone poduchy
jednak doszedł do wniosku że marnie się na nich eksponuje zatem przeniósł się w kwiaty
tam też mu się nie spodobało, bo przecież nie widać go w pełnej okazałości.
Stwierdził, że najlepszym tłem będzie mamina chusta, na tle której widać też kozaczki, jakich sobie zażyczył z powodu zbliżających się chłodów.
a tu jeszcze ogonem się chwali
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
też mi się podoba chociaż miałam opory co do włóczki:D
OdpowiedzUsuńAguś zapraszam Cię do zabawy "Lubię..." Szczegóły u mnie za chwilkę.
OdpowiedzUsuńZaraz lecę zaglądać
OdpowiedzUsuńAle jesteś zdolniacha - piękny jest!!!! :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha bo ze schematu :D
OdpowiedzUsuńAle fajowy!!!! Swietnie wygląda w tych kolorkach i minę ma zadowoloną. A kozaczki świetne.
OdpowiedzUsuńCo do zszywania to ja osobiscie nie cierpie tej czynności. Nigdy nie wychodzi mi tak jakbym chciala. Do wypychania uzywam kupionego w sklepie z tkaninami czegos co wykorzystuje się do ocieplania kurtek itp.Tu to sie nazywa syntepuch,albo silikon :)
Pozdrawiam słonecznie
no właśnie chyba muszę się przerzucić i przynajmniej głowy tym wypychać:D
OdpowiedzUsuńAle fajny diabełek :)
OdpowiedzUsuńooo żebym ja tak umiała... :) cudny jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w moim Candy. Właśnie podziwiam Twój blog. Robisz śliczne rzeczy, a ten diabełek jest uroczy. Świetny. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńKiciula to nic trudnego:D
OdpowiedzUsuńMagi witaj ... czy ja wiem czy prześliczne ... mnie się wydają normalne ale diabełek faktycznie swój urok ma i jest moim ulubieńcem