129. Co mnie uskrzydla.

Jest wiele takich rzeczy, ale przede wszystkim miłość. Miłość nie tylko w wydaniu partnerskim, również ta do rodziny i przyjaciół. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ jest nowe miesięczne wyzwanie na Craft ArtWork pt. " Skrzydlate myśli" i w związku z nim co weekend będą się pojawiać nowe wyzwania, a na ten tydzień tematem było właśnie " co mnie uskrzydla?". Trzeba wykonać 5 tagów, po jednym na tydzień, a potem zamknąć to w książeczkę. Okładek jeszcze nie zrobiłam, ale jak zwykle na ostatni dzwonek powstał pierwszy tag. Czuję potrzebę rozłożenia pracy na czynniki pierwsze, więc będę przynudzać opisem:). Zacznijmy od tego, że oczywiście koncepcji miałam milion, ale zdecydowałam się na najprostszą interpretację i zawarłam w tagu to co według mnie oznacza miłość. Wszystkie elementy umieściłam na papierze " Piece of cake" różowym w serduszka ( rozum czujesz? Ines i różowe...), przecież jak się kocha to patrzy się na wszystko przez różowe okulary, obejmująca się para symbolizuje czułość, czerwone serce od zawsze jest symbolem miłości, motyl jest symbolem uskrzydlenia, napis żeby nie było wątpliwości o co chodzi:P, wszystko proste nawet ciut dziecinne, ale czy jak się kocha to nie ma się wrażenia, że można przenosić góry i wszystko jest dziecinnie łatwe. To napisałam co:D Teraz prezentacja. Dziury na sznureczek nie ma, ponieważ będzie na koniec przedziabane wszystko razem.
PS.
Zaczynam się stresować ponieważ broszka powinna dotrzeć już do zwyciężczyni. Mając na uwadze stan mojego samopoczucia, uprasza się takową o niezwłoczne poinformowanie o otrzymaniu przesyłki.