Ano nie do końca jestem zadowolona ze swojego nowego sutaszowego twora. No ale jak się nie ćwiczy to nic z tego nie będzie. Oto słoneczko w trzech odsłonach na różnych tłach.I jedna fotka większa żeby lepiej było widać krzywulce
I jeszcze niespodzianka. Wielka i ogromna. Oglądając u Ewy słodkie bukieciki ciągle jej gadałam, że jak coś słodkiego zjem i przytyję to będzie tylko i wyłącznie jej wina. A ta wzięła i się zemściła. Przysłała mi takie cuuuudeńko wraz z kartką - jakby ktoś nie widział to dla wyjątkowej osoby ta kartka:D Moja mina bezcenna. Ewuś dziękuję za tak ogromną niespodziankę.
I jeszcze niespodzianka. Wielka i ogromna. Oglądając u Ewy słodkie bukieciki ciągle jej gadałam, że jak coś słodkiego zjem i przytyję to będzie tylko i wyłącznie jej wina. A ta wzięła i się zemściła. Przysłała mi takie cuuuudeńko wraz z kartką - jakby ktoś nie widział to dla wyjątkowej osoby ta kartka:D Moja mina bezcenna. Ewuś dziękuję za tak ogromną niespodziankę.
Gooopia jesteś!!! Super wisior i ja tu żadnych krzywulców nie widzę. Jak by to powiedziała pewna osoba... jesteś arogancka... he... he...
OdpowiedzUsuńWiesz co... masz fajny dzyndzel... znaczy się wisior :D
OdpowiedzUsuńAśka samaś gupia:P Idź do okulisty ... jak wół widać że na dole środek nie wypada po środku a i płatko-promyki nierówne
OdpowiedzUsuńMłody dzyndzel to Ty masz ale nie wiem czy fajny bo nie widziałam:P
Nie widziałaś? Fajny jest......
OdpowiedzUsuńA co do nierówności to Ty popatrz lepiej na niektóre prace w sieci... i od razu Ci kompleksy znikną :)
A idź i się czep tramwaja - co Ty chcesz od tego sutaszu? Weź no się ogarnij ;)
OdpowiedzUsuńAleż ja się naobgryzałam paluchów w oczekiwaniu na info od Ciebie. Jeszcze jak zobaczyłam, że się Kasicy dopytujesz o awizo... hehhe :D Normalnie komp włączony i co rusz do poczty - dostała? nie dostała? I proszę bardzo - spodziewaj się niespodziewanego :) A na drugi raz jak dostaniesz awizo - to bieg na pocztę, a nie trzymasz biednych ludzi w napięciu ;)
Ja nie wiem gdzie ty te krzywulce widzisz :) Wisior perfekcyjny ,az mi szczęka opadła ,i te kolory ...cudo,a niespodzianka też fajna :D
OdpowiedzUsuńNie chwaliłaś się że widziałaś jego dzyndzla:D ... moje mają być proste i koniec
OdpowiedzUsuńInesko ja tam patrze przez okulary i przez lupę i Asia ma rację.... gooopia jesteś bo jest super :P
OdpowiedzUsuńEwuś ja ćwiczę swoją słabą silną wolę:D a niespodziankę zrobiłaś mi przeogromną ... czepiam się swojego krzywulca bo widzę niedoróbki i koniec
OdpowiedzUsuńElu Kasica mówi że twórca jest swoim największym krytykiem i to prawda :)
Widziałam... :) ... ale o którym ty myślisz?
OdpowiedzUsuńMłody wisior czy Twój dzyndzel:D
OdpowiedzUsuńAśko no i tym co to facet tylko jeden dzyndzel posiada:D
OdpowiedzUsuńNIE MYLI SIĘ TEN, KTO NIC NIE ROBI.
OdpowiedzUsuńI TYLE :)
Dość już tej krytyki - ja bym takiego "krzywulca" z pocałowaniem ręki bym przygarnęła - dla mnie sutasz to czarna magia, więc szacun, kochana, szcun :)
Ines - i wisior i dzyndzel :P :P
OdpowiedzUsuńRację mają Ci, którzy nie widzą krzywulców bo po prostu ich w tym wisiorze nie ma Ines!!!! A wiem co mówię! Koniec kropka!!
OdpowiedzUsuńNie świńtuszyć mi tu, bo Jola przeczytać nie będzie mogła :P
OdpowiedzUsuńEwka bo zobaczysz....
OdpowiedzUsuńMłody pokaż:D
Reniutek moje oko widzi wszystko - tak rzecze król Julian:D
Aśko Jola się sama obroni:D
OdpowiedzUsuńnie knuj, nie knuj ;) I nie odgrażaj się bo Ty zobaczysz... :D
OdpowiedzUsuń:D w końcu nazwałaś mnie knują a ja zawsze coś knuję
OdpowiedzUsuńI VICE VERSA :))))
OdpowiedzUsuńWisior jest przepiękny. Krzywości jego są w nim najpiękniejsze. I jak Ci coś nie pasi to możesz mi go oddac :P
OdpowiedzUsuńEwka nie strasz:D
OdpowiedzUsuńMioducha uważaj czego sobie życzysz:P
czuję się w pełni odpowiedzialna za swoje życzenia ;o)
OdpowiedzUsuńTwój ma piękne zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuńehehhehehe zoczę co moja Aśka na to i potem możemy negocjować:D
OdpowiedzUsuńZdolność dziękuję:)
OdpowiedzUsuńno widzę kolejka do wisiora :D
OdpowiedzUsuńInes -ja nie straszę, ale wiesz jak się masz...
OdpowiedzUsuńi nie ma się co dziwić, że kolejka :)
jestem pod wrażeniem, poważnie, piękne to!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWisior śliczny, a te maciupeńkie przesunięcia tylko potwierdzają, że to nie wyszło spod maszyny a cudnych rąk artystki :)
OdpowiedzUsuńSłodkości prześliczne dostałaś, ja bym chyba nie wytrzymała i plombę zerwała :))
Miduśka w szoku jestem
OdpowiedzUsuńEwa...:D niech Ci będzie Ewa
Joluśka krzywe mówię wrrrr
Darias dzięki ... plomba czeka na zerwanie kiedy będę oglądać bloga Ewy
Inesko, no na co Ty narzekasz? Na co? Super wyszło!
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam ciepło!
Na krzywizny:D
OdpowiedzUsuńJesssssssssu!!! Babo
OdpowiedzUsuńjedna! te krzywizny to cała esencja rękodzieła!
W końcu i tu dotarłam ponownie:)
OdpowiedzUsuńNie ma powodów do niezadowolenia, bo ten wisiorek jest rewelacyjny!:)
Prezent świetny,
Pozdrawiam.
Świetne to słoneczko, ciepłe, bursztynowe, bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńA słodycze, hmmmmm :)
Buuuu Mioducha była pierwsza... sniff sniff
OdpowiedzUsuń;)
O rany-ale się rozgadaliście! :D
OdpowiedzUsuńJa już Twój sutasz mam, ale w takim kolorze to nic wiszącego nie mam (dzyndzli też nie, a mam dwa, hihi!) Kolejka do słoneczka długa, ale jak poprzedniczki zrezygnują, to ja chętna jestem...albo może candzik jakiś mały?! I jak byś nie gadała, że coś nie wyszło to NIKT by nie zauważył! Mnie się podoba :D
Prezencik dostałaś po prostu zajefajny i baaardzo żałuję, że nie widziałam Twojej miny przy rozpakowywaniu!!! Zeżarłaś już, czy dalej tylko oczy napawasz?!
Romuśka nic na to nie poradzę:D
OdpowiedzUsuńMiniśka widziałam że się byczyłaś w górach:D
Madziu kolejka rośnie a Ty nie kombinuj tylko uszyj:D
Kaśko chyba tak trzeba będzie zrobić skoro tyle chętnych:D pomyślę ... jeszcze nie zeżarłam prezenciku tylko się gapię:D szkoda mi go niszczyć
Jak już w końcu zjesz to napisz czy dobry ;)
OdpowiedzUsuńKasiu musi być dobry bo to żelki:D
OdpowiedzUsuń