Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

poniedziałek, 20 września 2010

25. Frywolnie oraz wyzwanie szuflady w kolorze czekolady

Jak tylko dostałam przesyłkę z szydełkami do frywolitek od razu wzięłam się za robotę. Jak wcześniej wspominałam nie obyło się bez zawracania głowy Middii, ale dzielnie to Kobitka znosi. Znosi, bo nadal jej zawracam głowę, a co. Na pierwszy ogień poszedł kwiatek z 6ciu płatków, ze schematu podanego przez Middię, oczywiście.
Potem takie sześcioramienne cuś. Przy tym czymś przekonałam się, i nikt mi nie wmówi, że jeśli kordonek jest tej samej firmy, ma tą samą nazwę i oznaczenie grubości a różni się kolorem, to wcale nie oznacza że tak faktycznie jest. Jak widać na załączonym obrazku jaśniejszy brąz jest cieńszy!A potem zaszalałam i zrobiłam podstawkę, którą chcę zgłosić na wyzwanie szuflady w kolorze czekolady. Szufladowe wyzwanie # 7 - Nutka melancholii.
Oczywiście nic jeszcze nie jest wykrochmalone i uprasowane, dlatego krzywe jak stodoła. Na szczęście przy podstawce nie widać już tak bardzo różnicy w grubości kordonka.

PS Witam nowych odwiedzających:D

16 komentarzy:

  1. No no, ile już robótek powstało szydełkiem :o))

    OdpowiedzUsuń
  2. jak już wiesz robię też naszyjnik według Twojego wzoru:D

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie też czekam na wyniki :o))

    OdpowiedzUsuń
  4. a może pokażę go przed uprasowaniem? przynajmniej będzie wiadomo czemu tak długo mi się zeszło i dlaczego gadam w tym temacie sama ze sobą:D

    OdpowiedzUsuń
  5. no i rośnie nam kolejna artystka frywolitek - pięknie

    OdpowiedzUsuń
  6. Middia dobrze że w trakcie nie :D
    Madziu artystka to ja jestem ale pod innym względem;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pracowita pszczółka z Ciebie :) Idzie Ci coraz lepiej.A z tym kordonkiem to faktycznie jakiś przekręt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jakoś idzie :D teraz naszyjnik kończę :D zobaczymy co wyjdzie

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że prawie w jednym czasie zrobiłyśmy zakupy u Middi, tyko ja kupiłam szydełko i igły. A od wczoraj próbuję swoich sił(z marnym skutkiem). Jak narazie chyba odpuszczę sobie szydeko i zostane przy igle. A Twoje prace są juz super! Gratuluję wytrwałości.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. No widzisz Lucynko ja za to nie wyobrażam sobie robienia czymś innym niż szydełkiem:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne:))Dziękujemy za udział w zabawie:))
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe są twoje frywolitkowe próby!!! A jeśli o pudełko chodzi to wcale nie zauważyłam by było pomięte - śliczny kwiatuszek wszystko zaćmił choć oczywiście nie blask nocy kairu:) Komplecik noszę prawie cały czas;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Peninio witaj w moich skromnych progach:)
    Marinko cieszę się że przypadły Ci do gustu:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakaż piękna podstawka :))

    Dziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu.
    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  15. Nadal nie krochmalona ale co tam:D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D