Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

czwartek, 12 stycznia 2012

Pomarańcze

Czy macie czasem problem ze zjedzeniem pomarańczy, bo są za kwaśne? Ja tak miałam ostatnio i dlatego postanowiłam wykorzystać je inaczej. Kiedyś robiłam lemon curd według tego przepisu. Teraz zrobiłam orange curd bez mąki, za to z całymi jajkami. Różnica jest widoczna, ponieważ kolor nie jest tak intensywny, konsystencja inna i dłużej trzeba gotować. Oczywiście musiałam namieszać i moje kurde pomarańczowe zawiera w sobie nutę imbiru. Jak ją uzyskać nie dodając surowego, sproszkowanego ani w innej postaci? Bardzo prosto. Osoby, które używają imbiru ze słoiczków wiedzą, że ciężko się pozbyć jego zapachu po pierwszym myciu, nawet po dosyć długim wietrzeniu. Zrobiłam małe doświadczenie i się udało. Umyłam słoiczek tylko raz i od razu włożyłam tam orange curd. Cudnie przeszło aromatem i nawet wyczuwa się go w smaku, niezbyt intensywnie ale jednak.
Jedyną rzeczą wyrzuconą z pomarańczy była biała część i pozostałość po wyciśnięciu soku, ponieważ skórka, obecnie jest skórką kandyzowaną.

11 komentarzy:

  1. Ale smaka mi zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo apetycznie wygląda ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjnie wygląda, z opisu aż mi slinka pociekła, ale co się z tym robi? Jak to się je? Jak dżem?

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląd to nic w porównaniu ze smakiem, chociaż osobiście wolę cytrynowy bo jest bardziej intensywny a pomarańczowy bardziej delikatny.
    Madziu ja do tej pory używałam tego jako dodatku do kruchych ciastek z dziurką na górze, dodawałam do serka homogenizowanego naturalnego a ostatnio posmarowałam sobie placki i wafle takie zwykłe a nie ciastkowe:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej ale smakowity post, mniam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda smakowicie choć ja z tych co lubią pomarańczę w formie naturalnej, za to zakochałam się w pomelo tylko trzeba trafić na dobrze dojrzałe. Jak tylko wchodzimy do sklepu to dzieciaki od razu lecą i szukają czy jest pomelo i najlepiej by było jakby mogły je od razu zjeść:)
    Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D