W weekend powstał kolejny samolot niebiesko-czerwony. Nie wiem co się dzieje z tymi dziewczynami ale mają parcie na samoloty:D Poza tym robiłam nic w pięknych okolicznościach przyrodytak to jest magnolia, która ( co jest już normą) kwitnie drugi raz na przełomie maja i czerwca, a czasem zdarza jej się zakwitnąć w sierpniu. Przecież u mnie zawsze jest inaczej:D Poza moim psem, którego znacie, towarzystwa dotrzymywali mi Zofia, która mieszka u mnie z bardzo liczną rodzinąpodobnie StefanHelmut to nawet do domu wlazł, chyba deszczu się bałBronka skubana przegryzła kwiatek, żeby się dobrać do tego co lubi najbardzieja na wieczorowego dołączył Franek, który zagnieździł się w moich świerkach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zgadzam się na wszystkie zwierzęta i samoloty - tylko Helmut jest BE. Aż nieprzyjemnie na niego patrzeć!!!
OdpowiedzUsuńNatomiast samolocik jest KAPITULNY, a kwiety podziwiam z zazdrością, o!
U Elu Helmutów u mnie dostatek i to różnej maści .... nawet pierwszy raz w życiu widziałam takiego pasiastego o bardzo jarawych kolorach
OdpowiedzUsuńale u Ciebie imprezowo :D
OdpowiedzUsuńno ba nawet amant się trafiła ale to innym razem:D
OdpowiedzUsuńCo jak co ,ale Helmut jest okropny :)
OdpowiedzUsuńZa to samolocik bardzo fajny :)
Ps.doszły dziś koronki ,sa cudne ,dziękuję :D
oj kobiety żeby nie Helmuty to robale by nas zjadły :)fajne są:D
OdpowiedzUsuńInesko kochana, dziękuję za przesyłkę! dzisiaj doszły do mnie Twoje cukierasy - jak tylko je porządnie obfocę, to się pochwalę u siebie :)
OdpowiedzUsuńSamolot bombastyczny. Cała reszta florystyczna i bestiarium też niczego sobie ;)
O matko z córką. Helmuta nie akceptuję :P
OdpowiedzUsuńbombowy ten samolot, no moze nie doslownie, ale fajny :) i jakie foty fajne masz :)
OdpowiedzUsuńSamolocik jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dużo u Ciebie tego fruwającego...i nie tylko. Kwiatki piękne, choć i tak nic nie zaćmi uroku tego samolocika :))))
OdpowiedzUsuńPaczuszka z wygraną dziś do mnie dotarła, ślicznie dziękuję, serwetki super, a całą resztą pyszności rodzinka ochoczo się zajęła.
Pozdrawiam serdecznie!
Sliczny ten samolocik,kwiatki i zwierzatka sa tez fajne,ale ten Helmut to okropny,balabym sie go:)pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle masz stadko! A Helmut może i pożyteczny, ale i tak nie lubię, i to bardzo!
OdpowiedzUsuńSamolot jak zwykle rewelka!
Cieszę się, że przesyłki dotarły bez przygód:)
OdpowiedzUsuńAle się uparłyście na tego Helmuta
cholerny post, tak sie cudownie irysowo zaczal.... okropnosc, brrrrr
OdpowiedzUsuńJoluśka ciesz się że nie pokazałam jeszcze jednego mieszkańca, ale on szybko się chowa i nie zdążam z leceniem po aparat
OdpowiedzUsuń