Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

piątek, 6 maja 2011

144. Ostatni z serii

Ostatni tag na skrzydlate wyzwanie to Skrzydlate wspomnienie, zawierające fotkę ze szczenięcych lat. No to włala, oto ja mała piromanka. Dlaczego piromanka? Bo pewno nie za bardzo widać ale w łapie dzierżę puste otwarte pudełko po zapałkach. Nie pamiętam tego faktu ale z opowieści wiem, że wyniosłam pełne a wróciłam z pustym. Na szczęście wsi z dymem nie puściłam. Wychodzi z fotki na to, że sama się za ucho do domu przyprowadziłam:DA tu wszystkie tagi razem. Zostały okładki, które dorzucę wieczorem. Wczoraj już nie dałam rady ( a jak wiadomo u mnie większość na ostatnią chwilę) bo zachciało mi się kawy w miłym towarzystwie. No i piłyśmy tą kawę jedyne 5 godzin.
Dodane
Okładeczki powstały - przód i tył i wewnętrzna strona też razemkażdy tag ma na odwrocie opisa tu cała ferajna razem - efekt końcowy*****
Z innej beczki- dostałam jajo od Cyneczki. Łapki jej dziecięcia po raz drugi były dla mnie szczęśliwe:) Poza jajem, które na focie nawet w połowie nie jest tak fajne jak w rzeczywistości, dostałam gniazdową zawieszkę. A wszystko tak zapakowane:

16 komentarzy:

  1. niezła kokietka z tej małej Ines :D A tagi razem mnie urzekły :o)))

    OdpowiedzUsuń
  2. no anioł nie kobieta już od dziecka:D czysta niewinność

    OdpowiedzUsuń
  3. o jakie fajne dziecię z Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że szczęście wróciło ;)
    Ale pączuś byłaś niezły, hihi :) Prezenty super.

    OdpowiedzUsuń
  5. rozkosznym byłaś dziecięciem :)
    a nagrody - fiu fiuuu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Lao w ogóle jestem fajna:D
    Kaśka się nie przyp... do pączusia:P:D
    Ewuś nadal jestem rozkoszna:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że zdjęcie nie chce się powiększyć, chętnie bym Ciebie małą zobaczyła :)
    Z tym uchem, świetna historia :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten tag będzie moim ulubionym z tej serii. Bez wątpienia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie zaszalałaś z tymi tagami. Fajna pamiątka.
    Powstało z nich coś na wzór art journala ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. imponująca całość wyszła:))
    dziękuję za udział w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miducha cukrujesz:D
    Madziu a niby czemu?
    Madzik dzięki:D
    Guri to była przyjemność:)

    OdpowiedzUsuń
  12. No tak, rozkoszna na pewno... diablica :D Znam to z autopsji - zapałeczki najlepszy przyjaciel dziewczynki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. rogów nie ma to jaka diablica:P

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D