Sponsorem dzisiejszego odcinka jest literka S. Jakoś mnie tak sezamkowo naszło:D. Może dlatego, że wszystkie prezentowane dziś wyroby będą na s. Najpierw sopelki:śnieżynka wg wzoru Middii, z tym że jej jest igłowa moja szydełkowa, strasznie ciężko układają się łuczki i raczej bez krochmalenia się nie obejdzie, prezentowana już ukrochmalona i układana w trakcie schnięcia
i sowa podpatrzona u Wiki. Na szczęście zapisałam sobie co i jak robiłam i namówiłam Middię na zrobienie schematu. Muszę to przećwiczyć czy faktycznie dobrze zapisałam i nie będę @ podzielę się:D
*******
A w candy kolejny kordonek. Różowy, taki z którego robiłam frywolitkową zakładkę i serce na różowy tydzień. 10g. *******
Lao musiałabym najpierw mieć Twój adres:D
Iza wystarczy wrzucić odpowiednie hasło w gugela i wzorów bez liku jest.
Ania na co Ci czas i tak się lenisz:D
Alu, Mazmiko, Edytko, Moniśko, Ulu, Dziabągu, Aniu dziękuję:)
Kasiu ja nie wnikam kto bardziej upojony i czym był:D
Jaguś szczęściara? Zależy w czym. W candy fakt mam farta, działam według starej zasady żeby wygrać trzeba grać, no i jak widać na pasku bocznym bawię się zawzięcie. Ale chętnie tego farta oddałabym za to co Ty masz, a ja jak na razie widoków na to nawet najmniejszych:)
i sowa podpatrzona u Wiki. Na szczęście zapisałam sobie co i jak robiłam i namówiłam Middię na zrobienie schematu. Muszę to przećwiczyć czy faktycznie dobrze zapisałam i nie będę @ podzielę się:D
*******
A w candy kolejny kordonek. Różowy, taki z którego robiłam frywolitkową zakładkę i serce na różowy tydzień. 10g. *******
Lao musiałabym najpierw mieć Twój adres:D
Iza wystarczy wrzucić odpowiednie hasło w gugela i wzorów bez liku jest.
Ania na co Ci czas i tak się lenisz:D
Alu, Mazmiko, Edytko, Moniśko, Ulu, Dziabągu, Aniu dziękuję:)
Kasiu ja nie wnikam kto bardziej upojony i czym był:D
Jaguś szczęściara? Zależy w czym. W candy fakt mam farta, działam według starej zasady żeby wygrać trzeba grać, no i jak widać na pasku bocznym bawię się zawzięcie. Ale chętnie tego farta oddałabym za to co Ty masz, a ja jak na razie widoków na to nawet najmniejszych:)
No to mi poleciałaś...Ale masz rację,za żadne candy nie oddałabym tego co mam:)Choć często się na TO wkurzam i denerwuję to niczego lepszego na pewno bym nie znalazła :)
OdpowiedzUsuńA długo się robi sopla? :D Ja też chcę :o)
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze sople!
OdpowiedzUsuńI kocham Cię za Dziabąga! :)) :*
ja też karmię psiaka !!! ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne są te sopelki. A mogłabyś wyjaśnić ja je zrobić? Ja początkuję w szydełku więc poproszę bardzo łopatologicznie ;)
OdpowiedzUsuńależ ja Ci mogę podać mój adres :P
OdpowiedzUsuńkordonki się zaczęły.. chyba się zapisze na to Twoje candy ;)
ściskam
hej! dawno mnie nie było, te anioły matematyczne super!
OdpowiedzUsuńZakręcone sopelki - to moje faworytki;)
OdpowiedzUsuńJa sie jeszce za to nie zabralam,jak narazie ciezko mi idzie na szydelku.Tobie gratuluje,zlota raczka.Chyba jednak te luczki na igle lepiej sie robi nie.Bacio.
OdpowiedzUsuńfrywolitki górą :)
OdpowiedzUsuńps. buuuu, zabrałaś możliwości podpisywania się - już tylko googlowo można
Super "eS-owy" post!!!
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalna, gdy na[isze , że i mnie sopelki bardzo się spodobały...
Pozdrawiam
fajne sa te sopelki
OdpowiedzUsuńkordonek sie przyda ;o))
OdpowiedzUsuńsowa jak się patrzy! :D
OdpowiedzUsuń