Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

poniedziałek, 27 grudnia 2010

78. Lecimy i zaległości

Lecimy bo chyba niedługo ja odlecę, a to za sprawą szaleństwa moich koleżanek na punkcie samolocików. Jak zobaczyły tego malucha, który powstał wieki temu zamarzyło im się posiadać podobne, ale w innych kolorach. I tak powstały 3 klony i nie mam pewności czy kolejny nie powstanie.Jeśli chodzi o zaległości to dotarła do mnie wygrana z październikowego plebiscytu na Miejsce Sympatycznych Klimatów. Szczerze mówiąc już zwątpiłam, że w ogóle cokolwiek dotrze, biorąc pod uwagę moje ostatnie perypetie z przesyłkami. Nie chce mi się tego opisywać . (Poza tym czekam na jeszcze jedną wygraną, chyba też w październiku, ale nie mam ochoty nawet pytać czy w natłoku zajęć nie została wysłana czy błądzi gdzieś na poczcie. )
Oto co dostałam. Piękne opakowanie w niebieskościach.
a w środku....... piękny woreczek, a w woreczku...Jakby ktoś miał wątpliwości to zawartość woreczka już znalazła swoje miejsce w sypialni, która oczywiście jest w błękitach i innych niebieskościach.

17 komentarzy:

  1. Mimo umiłowania do fioletu samolocik w zieleni moim zdaniem wyszedł najfajniej,ale wszystkie mają coś w sobie:)
    Jak tak dalej będziesz samolocić to w końcu własne lotnisko otworzysz;)
    Ściskam mocno i...wesołego po Świętach :):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo zielony jest ciut większy i może dlatego ... ale mi osobiście najbardziej się podoba ... oczywiście niebieski:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja Dżimbo? Też Cie lubie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne samoloty! najbardziej chyba podoba mi się zielony :D

    fajniste są... też bym taki chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Droga Dżimbo vel Ines, cieszę się, że na powrót tworzysz, bo to chyba oznacza, że już wylizałaś swoje powypadkowe rany ;)
    Cieszem siem niezmiernie, buziole :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne i odlotowe!!!
    Prezenty też!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainspirowana i Tkaitko dziękuję:D
    Smerfisko niestety jeszcze nie wylizałam i raczej nie prędko to nastąpi ale staram się jak mogę:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne te samolociki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne!!! Ale myślałam, że My to na miotłach latamy, hihi ;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. jak wydziergasz samochodzik, to bierę bez gadania :) - najlepiej sportowe Porsche :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne, aż chciałoby się takim kolorowymi polecieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gracias María, también feliz cumpleaños
    Edytko dziękuję
    Kasiu ciii bo się wyda:D
    Aggele porszaka to moja przyjaciółka zrobiła synowi jako narzutę na wyro cuuudo mówię Ci
    Lao tylko żeby latawica ze mnie nie wyszła;D
    Anisa ja tam każdym mogę latać chociaż przy tych mniejszych to czasem łapie mnie choroba lokomocyjna

    OdpowiedzUsuń
  13. ...to ja zamawiam ten niebieski z czerwonym dziobem :) ...gdyby gdzieś zabłądził we mgle ;))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D