Od jakiegoś czasu zakładam się z Middią od kogo tym razem coś do mnie dotarło. Ostatnio przegrała a teraz mamy remis. Właśnie odebrałam niespodziankę wygraną u Lucyny. Jak to napisała Lucyna w końcu się doczekałam :D Teraz mogę nosić na zmianę z wygraną u Tkaitki:D Oto co otrzymałam:Baktusa, którym się kiedyś u niej zachwycałam i mitenki. Oczywiście niebieskie.Dziękuję i melduję, że już się w nie wystroiłam do pracy.
Tego co robię nie mogę pokazać, bo to na wymiankę z taką jedną:P
Tego co robię nie mogę pokazać, bo to na wymiankę z taką jedną:P
no i przez ten "remis" nie było kawy :D
OdpowiedzUsuńnie przez remis tylko przez chorowanie:P nie powiem czyje, po co palcyma wytykać:D
OdpowiedzUsuńśliczne... szczęściara :)
OdpowiedzUsuńchociaż do mnie też ostatnio listonosz ciągle przychodzi... a jak się leży i choruje to jest to podwójnie przyjemne!
I znowu niebieski! ;)
OdpowiedzUsuńGdzie nie wleze to chorują! Dalibyście już spokój ;D
No to Ty już całkiem masz niebiesko w głowie :)) Gratuluje prezentu, bo piękny i teraz masz cieplutko :))
OdpowiedzUsuńI nie chorować, bo to jakoś potem na mnie przełazi :P
Inspirko chyba jakiegoś farta wspólnego mamy:D Nic mi nie mówicie o chorowaniu bo mój żołądek od kilku dni nie może się zdecydować czy wybić mi zęby czy zamknąć w ustronnym miejscu:/
OdpowiedzUsuńCo do niebieskiego to ja chyba poproszę już nie:D chyba...:D
Tengel w domu siedzisz?
Po cichutku szepnę, że w pracy :)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :/
OdpowiedzUsuńja tez siedzę w pracy :D
OdpowiedzUsuńhm..kolejny raz muszę nazwać Cię szczęściarą..ładny odcień niebieskiego..mmmmm
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przesyłka dotarła, bo już zaczynałam się martwić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie masz, cieplutko, niebiesko:)
OdpowiedzUsuńHehe, i jak tu państwo ma nie upaść jak wszystko w pracy bloguje ;D
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej, śliczny komplet
OdpowiedzUsuń