Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

czwartek, 18 sierpnia 2011

178. Nie wytrzymałam ...

... i muszę się pochwalić. Miałam pokazać dopiero jutro, przy okazji prezentowania nowego twora, ale nie wytrzymałam i już. Kolejny raz umówiłam się z Kasicą53 na wymiankę. Zamówiłam sobie torby zakupowe, oczywiście niebieskie z sowami. Kasia w liście i na blogu marudziła, że coś jej nie wyszło. Obwąchałam i oblizałam obydwie i goń się babo nic im nie jest :P. Mi osobiście brakuje w nich jednej rzeczy - metki że Ty to zrobiłaś:P Ja jestem w nich zakochana. Jakby tego było mało dostałam jeszcze podkładkę jedzeniową i słodkości. Żelki jem w trakcie pisania:D Oto moje zdobycze.
widok po otwarciu pudełkaduża torbama nawet środek z kieszonkamimniejsza torbapodkładka - napis jest zarypisty:D ( I know, I know, I'm the BEST)i załącznikiKasiula po prostu morda mi się cieszy i gdyby nie uszy to łeb by mi odpadł:D
Ja swoją część przygotuję jak dotrą do mnie składniki, mam nadzieję że nastąpi to niebawem. Bardzo polecam jakąkolwiek współpracę, czy wymiankową czy zakupową bo na prawdę warto:)

20 komentarzy:

  1. Też miałam takiego banana jak dostałam mega-pakę od Kasi - kobitka jest po prostu debeściakiem i niech ktoś spróbuje powiedzieć, że nie - to nogi powyrywam, skąd wyrosły ;)
    Superaśne te Twoje sowy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajne, chyba zacznę lubić sówki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sowiaste torby genialne!!! A paniusia mogłaby przyjść do nas... na maczanie koniuszków... he... he... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaa... tylko każdy przychodzi z własnym koniuszkiem :)

    A dla Kasicy pochwała za sowiaste torby - piękne są :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no,takiej gratki nie wolno przepuścić, a jaśnie panienka właśnie jest o krok od tego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Noo, tak - o metkach ZAWSZE zapominam!
    Jak Ci się podobają pomimo tego, że nie sa wedle zamówienia - to OK!
    Ale tu miało być obsmarowywanko za to, że wyszła torba na zimniaki zamiast porządnej torby na zakupy ;) Historię rodzenia się tego wszystkiego w bólach opowiem na blogu, bosz normalnie wnerwa mam, że nie powychodziło mi tak, jak chciałam ;D
    Dziękuje wszystkim za miłe słowa :D
    I proszę o uświadomienie na temat maczania i koniuszków, bom nie w temacie!
    Ide się gonić ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. oo matko.... cudne te sówki!!!
    no nie... ja nie wiem, dlaczego Kasia się tych piękności czepia?
    ...choć w pewnym sensie rozumiem, bo mam to samo w stosunku do moich tworków (hehheheehe...)
    Sówek zazdraszczam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ekstra zdobycze ! Sowi motyw genialny :))

    OdpowiedzUsuń
  9. uuhhhh... zzielenialam z zazdrosci...

    OdpowiedzUsuń
  10. maczanie i koniuszki to temat tylko za zamkniętymi drzwiami/ ha, ha

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale śliczne torby, zazdroszczę, też by mi się takie przydały. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te które zazdroszczą to albo niech się z wykonawczynią dogadują, albo skoro potrafią to niech szyją:P ( Kulinia to do Ciebie)
    Nic nie powiem o tych koniuszkach bo się na nie nie załapałam:((

    OdpowiedzUsuń
  13. ja pierniczę, jakie cuda :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, ale cuda! Te sówki są boskie :D Idę pozwiedzać Kasi bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam już u kasi te torby, są BOSKIE nic im nie brakuje poza tą metką:) Podkładkowy obrazek wymiata :) ale masz Aga fajnie i o ile raźniej z tyloma sowami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aguś są cuuuudne jedną codziennie tacham ze sobą do pracy:D w końcu w czymś trzeba śniadanie i inne duperele nosić:D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D