Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

wtorek, 23 sierpnia 2011

180. Kluczyk

Na blogu Zrób to! jest kolejne wyzwanie - kluczyk. Zrobiłam wg wzoru haftu krzyżykowego Penelopis. Ci co mają wprawne oczka od razu zobaczą, że mi niestety nie wyszło. Taka jestem mądra, że stwierdziłam po co przyklejać kalkę, przecież sobie poradzę. No i dupa w kszokach. Oczywiście mi się poprzesuwało i wyszło jak wyszło. Zgłaszam jednak bo nie wiem czy uda mi się do końca wyzwania zrobić coś jeszcze. Jakoś ostatnio nie po drodze mi do robótek.

12 komentarzy:

  1. Śliczny kluczyk, dziękujemy za odział w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. weź Ty się z dupą i tymi krzokami - kluczyk fajny jest i basta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A że przepraszam - gdzie się szlajasz, że Ci robótki nie w głowie, hę?! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. eeeeeeee tam, nie jest tak źle...
    no mnie się bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No i poradziłaś sobie bez przyklejania kalki ( tak piszę jakbym się na tym znała ;))
    Podoba mi się kluczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj kobitki milusie jesteście ale chyba zmobilizujecie mnie do zrobienia prawidłowo i wtedy porównacie i zobaczycie jak powinno wyglądać:)
    Kaśko ano zachciało mi się najpierw poukładać swoje przydasie, potem ze szlajania przytargałam maszynę do szycia i na drugi dzień się nią zachwycałam i podnosiłam po czym kręgosłup pokazał mi fakulca:/ człowiek to gupi jest i tyle:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajnie wyglądają te nierówne rzędy na kluczyku :))

    OdpowiedzUsuń
  8. a bo on taki wytarty jest o używania :)
    Ines, kobieto, co Cię podkusiło z tym dźwiganiem??

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdyby nie te Twoje myślenie o "ksiutach" to by ci prosto wyszło :P
    Ale nie martw się - oryginalne za to jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. proszę ktoś się odważył 3 pracę zrobić ...czemu tak mało prac jest ...hmmm ...kluczyk niezły ...jak czasem też nie przyklejam taśmą ale z reguły to robię bo właśnie psikusy wychodzą ...brawo za frekfencję ozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Miducha nie nabijamy się z koleżanki:P
    Ewo myślisz że tak to mogę tłumaczyć?:D
    Młody ksiuty były wcześniej:P
    Jutko mam nadzieję że po wakacjach więcej osób dołączy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Za to noszenie maszyny to u mnie już nie dostaniesz poduszki rehabilitacyjnej! Ja takiej dogadzam, a ta się z kręgosłupem siłuje! Niu - niu - niuuu!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D