Idąc dalej torem świąt przedstawiam płaszczaki w postaci aniołka i gwiazdki. Z cienkiej włóczki cieniowanej. Mama coś krochmaliła i w ramach "przy okazji" zostawiłam jej twory, a ta z rozpędu wzięła i uprasowała. Są tak delikatne, że strach do ręki wziąć.
*****
Dalsza część rzeczy do candy. Klej brokatowy 5 kolorów. Można wziąć całość, można wybrać sobie dowolne kolory.****
Poza tym biorę udział w zabawie BLOG-HOP zorganizowanej przez SZUFLADOWE Projektantki:D*****
Co do mojego zdrowia to mnie też zaczyna martwić bo, przecież niedawno przeleżałam 3 tyg i znowu jestem chora. Teraz niestety wzięłam dwa dni urlopu, bo wiecie jak w pracy patrzą na częste zwolnienia, ale wcale nie jestem pewna czy to wystarczy.
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzenia powrotu do zdrowia. Jak mam siłę to odwiedzam Wasze blogi, ale nie bardzo mam natchnienie na zostawianie po sobie śladu.
Dalsza część rzeczy do candy. Klej brokatowy 5 kolorów. Można wziąć całość, można wybrać sobie dowolne kolory.****
Poza tym biorę udział w zabawie BLOG-HOP zorganizowanej przez SZUFLADOWE Projektantki:D*****
Co do mojego zdrowia to mnie też zaczyna martwić bo, przecież niedawno przeleżałam 3 tyg i znowu jestem chora. Teraz niestety wzięłam dwa dni urlopu, bo wiecie jak w pracy patrzą na częste zwolnienia, ale wcale nie jestem pewna czy to wystarczy.
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzenia powrotu do zdrowia. Jak mam siłę to odwiedzam Wasze blogi, ale nie bardzo mam natchnienie na zostawianie po sobie śladu.
Duzo zdrowka zycze i rowniez duzo natchnienia do tworzenia :)
OdpowiedzUsuńkuruj się, zaległości blogowe odrobisz w innym terminie, Inesko :*
OdpowiedzUsuńoj bidulko radzę dużo wietrzyć żeby wywalać wstrętne zarazki i grzane piwko z miodem wieczorkiem popełnić ;)zdrowiej!
OdpowiedzUsuńOch Skarbie zmartwiłaś mnie bardzo :( Ale pewnie ta niestabilna pogoda ma swój udział w tych problemach zdrowotnych.Zdrowiej Kochana. Przesyłam Ci cieplutkie myśli.
OdpowiedzUsuńInes,Ines:D,ja nie mam instynktow morderczych przed swietami,wiec spij spokojnie:)Aniolek fajny.Ja tez cos tam probuje szydelkowac,ale opornie mi idzie jak narazie.Zrobilam jakis dzwoneczek,ale krzywy mi wyszedl jak byk.Zycze powrotu do zdrowia.Bacino.
OdpowiedzUsuńP.S.fajnie miec taka Mame z ,,rozmachem,,.
Urocze płaszczki! Poza tym zdrowiej, kobieto, zdrowiej, bo Święta za pasem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa taki jAnioł nie będzie w candy?
OdpowiedzUsuńjest pięęęęęęękny!
zdrówka, zdrówka, zdrówka
OdpowiedzUsuńmartwię się o Ciebie, nie wzywa Cię morze? albo jakieś ciepłe fronty?
Może okład z młodej męskiej piersi by się przydał, tak na rozgrzanie ;) Aniołek fajny :)
OdpowiedzUsuńpłaszczaki są super (a mi jakoś nie chce się wziąć za ozdoby świąteczne :( )
OdpowiedzUsuńna choróbsko polecam, już na samym początku, jak tylko poczujesz się jakoś nie tak, wypić sok z wyciśniętej cytryny, no i duże porcje miodu na wzmocnieni odporności
(sama tym ostatnio zwalczyłam ból gardła i katar)
te aniołki są bardzo fajne nie wiem jak coś tak ładnego może powstać ze zwykłego szydełka
OdpowiedzUsuńTaki aniołek by mi sie przydał ;o)) Płaski właśnie.
OdpowiedzUsuńNie byłoby opcji,żeby zamiast brokatu aniołka wziąć? Chociaż brokat tez się przydaje ;o))
Śliczne te płaszczaki;) misterna robota :)
OdpowiedzUsuńszalenie podobają mi się te anioły! szkoda,że takich nie potrafię stworzyć...
OdpowiedzUsuń