Od jakiegoś czasu chodzi za mną skrapowanie. Jako, że nie umiem przewidzieć efektów moich zmagań w tej dziedzinie, nie mam odwagi nabyć profesjonalnych papierów. Po prostu boję się, że je zniszczę, a szkoda by było. Przez to latam po firmie i wyłudzam jakiekolwiek grubsze papiery. Od jednej koleżanki wyszperałam taki do okładek na dokumenty, ale musiałam się wytłumaczyć na co mi to i po co. A jak najłatwiej wytłumaczyć? Pokazać oczywiście. No to na biegu stworzyłam pudełeczko, częściowo składane techniką origami, częściowo klejone. Niestety jak na tą część składaną kartka okazała się za gruba, ale i tak się z nią uporałam. Oto efekt, niestety wstążka do zawiązania nie jest najpiękniejsza, ale tylko taką miałam w pracy:Di środek...
W tym pudełeczku spokojnie mieści się moja broszka kwiatowa, zatem wiem w co ją zapakuję dając Mamie:D
Poza tym skończyłam haftować biscornu, teraz tylko uprać, uprasować pozszywać i gotowe. Sprułam szalik boa i robię z niego szalik ... boa:D Troszkę inny będzie, w poprzednim nie podobało mi się, jak układają się zawijasy. No i jeszcze szykuję się do dwóch wymianek, a dziś koleżanka zastrzeliła mnie pytaniem czy nie mogłabym zrobić bucika alladyna, z wyciągniętym noskiem. Matko niby jak mam to zrobić?!
Dostajesz pudełeczko co wygląda jak książeczka a w środku broszeczka :D
OdpowiedzUsuńMiduśka nie czujesz jak rymujesz:D
OdpowiedzUsuńbaardzo fajne pudełeczko i praktyczne - w sumie, jak znalazł na gwiazdkowe prezenty. ja niestety tak na pamięć nie umiem złożyć żadnego pudełeczka, choć wiele razy składałam ze wzoru
OdpowiedzUsuńMiałam to samo ;) Dłuuuugo marzyłam o scrapach i w końcu się poddałam. Zamówiłam kilka papierów i działam. Też kilka zniszczyłam, ale taki papier majątek nie kosztuje i moim zdaniem warto ;) Poza tym można użyć np. kawałka materiału jako tło. U mnie jest na blogu kartka wykonana bez pomocy żadnych przydasi.
OdpowiedzUsuńSkoro potrafisz zmontować pudełko będąc w pracy, to i zrobisz piękną kartkę :D
Pozdrawiam serdecznie,
Galaxia
Fajne to pudełeczko!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za udział w moim Świątecznym candy!Życzę powodzenia w losowaniu:)
Ciepło pozdrawiam!
Madziu ale ono jet bardzo proste jak znajdę linka to go podam:D
OdpowiedzUsuńGalaxio witaj :) Jako rasowy chomik coś tam wynajdę bo już chodzi mi po głowie małe co nieco i dlatego koleżanki pozbawiam papieru:D a papieru profesjonalnego mi szkoda żeby się na nim uczyć ... po prostu tak mam i już
Peninko w Twoich candy zawsze biorę udział z dziką rozkoszą:D
Próbuj z tym papierem, koniecznie! Fajnie Ci ta papierkowa robota wychodzi...pudełko super, bo rzeczy zrobione z "niczego" sa najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może warto zaryzykować i spróbować...Jak dla mnie bardzo śliczne pudełeczko...Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytkę...
OdpowiedzUsuńJa też w pewnym momencie sobie "wymyśliłam", że będę scrapowała. I zaczęłam się zaopatrywać. Uwaga, bo to wciąga. Zarówno scrapowanie jak i zaopatrywanie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Galaxią, że dobrze jest sobie kupić troszkę profesjonalnego papieru.
Myślę, że przy tylu talentach spokojnie możesz "zaryzykować" cięcie papieru :)
Wszechstronna kobitka z ciebie;) Działaj!
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny że we mnie wierzycie:D po cichu zbieram różne przydasie i pewno niedługo zaprezentuję jakiś swój karkołomny wyczyn:D
OdpowiedzUsuńPrzeżywam to samo..też chciałabym spróbować scrapbookingu, ale szkoda mi pięknych karteczek które dostałam od Flory i dla tego wyłudzam resztki tapet od każdego, kto się nawinie:)Wyłudzam i wyłudzam ..na razie kończy się to na przeglądaniu zdobyczy i nic po za tym:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa nowego wcielenia boa.
Pozdrawiam Ada