Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

środa, 24 listopada 2010

60. Chwalipięta

No jestem chwalipięta, bo kto nie lubi się chwalić prezentami. Dziś pochwalę się wygraną u Tkaitki. Mitenki od jakiegoś czasu za mną chodziły ale żeby tyle szczęścia na raz? Nie dość że mitenki to jeszcze z niebieskim!I jeszcze takie coś było załączone. Nie moge się zdecydować czy do czapki zainstalować czy potraktować jako wisiorek:D******
Co do mojego zdrowia to stosuję różne znane od wieków sposoby. Miodu nie za bardzo mogę ale za to czosnek żrę tonami:D. Niestety gardło i płuca to moje słabe punkty i jak się zaczyna walić to na całej linii.
Kinia czytałaś zasady candy? Wyciągamy wnioski kochana :D Drogą dedukcji może być.
Kasia53 a masz jakąś na zbyciu? Bo ja niedawno jednej się pozbyłam i mam braki w tej dziedzinie:D
******
A owszem, jak to Kasia zauważyła, paczuszka mi, a raczej Wam, się rozrasta. W końcu musicie mieć z czego wybierać. No to kolejna fotka do kolekcji. Wiem, że sporo osób lubi lawendę i zajmuje się decou, zatem 3 serwetki z lawendowym motywem, rozłożone, żeby było widać wszystkie wzory.

18 komentarzy:

  1. Zwalczaj czosnkiem zwalczaj :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezent świetny, w sam raz na pogodę która mamy za oknem (przynajmniej u mnie;)) Zdrówka życzę i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne mitenki dostałaś. Choć dla mnie to rękawiczki jedynie do kierowania autem, tak normalnie marzną mi w nich paluszki :)
    A czosnek zajadaj, bo zdrowy!!!
    Dużo odpoczywaj!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czapa, do czapy doczep!
    A w zakresie "młodej piersi" nie pomogę - żadnej takiej nie znam, a mojej osobistej nie pożyczę... zresztą już zużyta i wyleniała ;))) Zostaje czosnek, przynajmniej na razie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne te mitenki. Ale nie dla mnie, Ja muszę mieć wszystko "opakowane" :) Inaczej zamarzam. A serwetki bardzo smakowite. Wrzos bardzo lubię. Szkoda, że nie masz takich wzorów na hafciki. Mi się najbardziej podoba wersja 2. Same gałązki lawendy.
    Pzdr
    Michalina

    OdpowiedzUsuń
  6. No piekne te serwetki,tez zaluje,ze gdzies takich pieknych wrzosow do krzyzykowania nie moge znalezc.
    Musisz Ines pieknie czosnkowo pachniec;)Bacio.

    P.S.Dziewczyny,moze ktoras z Was ma jakas fajna stronke,gdzie jest slownie opisane jak zrobic serduszko azurkowe na szydelku?Od wczoraj szukam i szukam i nic.

    OdpowiedzUsuń
  7. a kożelanka to widze, że tipsów sobie nie musi robić ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. To Ty widzę już zaopatrzona na zimę ;)))Jeszcze szalik by się przydał ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oklejane, a wcześniej sama wycinała i składałam, póki co w papiery zaczynam inwestować ale środki finansowe nie pozwalają zawsze na kupno tego co bym chciała.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. myślałam, że zrobiłaś sobie taki komplecik niebieski, a to wygrane.. :P gratulacje, fajniasty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ ty kusisz, oj, niedobra, ty, niedobra :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  12. haha Inesko, w końcu będzie "osiołkowi w żłoby dano..." tyle tych candy'owych cudeniek do wybrania :)
    kuruj się, nawet czosnkiem, byle pomogło, buźka

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tez chcę mitenki....a serwetki świetne

    OdpowiedzUsuń
  14. no to zmarznąć raczej nie zmarzniesz. zdrowiej prędziutko

    OdpowiedzUsuń
  15. już czuję ten zapach lawendy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. no i przy decu ja juz odpadam.
    Komentuje ta notkę z opóxnieniem i mam nadzieję że juz zdrowa jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  17. przyjemnie jest dostawać, jeszcze bardziej chwalić :) że się dostało... ;)
    hehe...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D