Zaglądając na robótkowe blogi, stwierdziłam, że sezon na świąteczne i zimowe dzieła został rozpoczęty. Nie mogę zostać w tyle zatem przedstawiam gwiazdki frywolitkowe, robione ze schematu stworzonego przez Middię. Schemat można znaleźć TU. Robiłam je cienkim szydełkiem 1. Miały być cztery ale niestety po pół godzinnym użeraniu się z kordonkiem "oren bayan koton perle merserize 8" poległam. Piękny kordonek cieniowana zieleń, ale niestety przeciągnięcie nitki przez oczka graniczy z cudem, a słownictwa przy tym użytego szewc by się nie powstydził. Nie powiem jak wyglądało po tych zmaganiach szydełko bo Middia by się załamała :D. Żałuję bardzo bo kolor przepiękny. Co do koloru to chyba muszę w końcu wziąć do ręki instrukcję swojego aparatu, ponieważ nie chce skubaniec pokazywać fioletów i zmienia je na granat. Zresztą i bardzo intensywne kolory rozjaśnia. Jedna z gwiazdek robiona jet fioletową cieniowaną snehurką. Niestety na zdjęciu wygląda jak granat a znalezione zdjęcia w necie i tak nie oddają faktycznego koloru.
A oto moje dzieła - brąz z koralikami:pomarańcz:i nieszczęsny fiolet zmieniony na granat:oraz wszystkie razem:Jak widać na załączonych obrazkach bardzo lubię cieniowane kordonki. Poza tym stwierdzam, że żadne zdjęcie nie oddaje ich faktycznego koloru.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj tak lubi się cieniowane :o))) Pięknie wyszły gwiazdeczki :o)
OdpowiedzUsuńPiękne są baaaaaaaaaaaardzo.
OdpowiedzUsuńKoniecznie chcesz mnie coraz bardziej zarazac frywolitką. Już czuję,ze to wirus nieuleczalny :) ale jeszcze troszkę się będę opierac
Pozdrawiam słonecznie
Śliczne są, ech pozazdrościć umiejętności;))
OdpowiedzUsuńśliczne są, a ja widzę fiolet :D
OdpowiedzUsuńMiduśka oj lubi:D
OdpowiedzUsuńKasiu ja się zaraziłam to i kogoś muszę:D
Art witaj w moich progach ja zazdrościłam jak nie umiałam a teraz uważam że to co robię jest proste za to wzory większe to magia :D
Żyrafko wzrok masz sokoli:D
no cudne kolorki, a wykonanie - perfekcyjne
OdpowiedzUsuńfrywolitki ogólnie bardzo ładnie się zawsze prezentują
ps. a prezent wymiankowy nie został jeszcze wysłany po raz 2, ale dam znać, jak dotrze :)
Madziu bardzo pięknie się prezentują i chodzi za mną zrobienie czegoś większego ... mam nadzieję że nie dołączysz do grona oszukanych
OdpowiedzUsuńnadrobiłam wszystko od chusty ... ufff .... niezła jesteś chociaż jak widać ciężko u Ciebie z dokańczaniem ;D
OdpowiedzUsuńPS. a u mnie fiolet jest fioletowy ;D
Poluśka no taka niedokończona symfonia ze mnie :D ( co do wiadomej sprawy kajam się dalej i błagam o cierpliwość, niestety choróbsko mnie nie opuszcza i w czwartek znowu do lekarza) Fiolet na zdjęciu ma się nijak do fioletu w rzeczywistości uwierz mi :)
OdpowiedzUsuńohoho, i kto tu szaleje? ;)
OdpowiedzUsuńwybaczam Ci bom łaskawa jest ... a teraz lecę kończyć wesele ... to tak a propos niedokończonych symfonii ;D
OdpowiedzUsuńLao ale ja kolczyków nie strzeliłam :D
OdpowiedzUsuńPolly niech łaskawość Twa będzie nagrodziona:D
Prześliczne..,.podziwia!
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam i dziękuję za serca z odwiedzinki na blogu.Miło mi bardzo:)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńczy one są duże...?
OdpowiedzUsuńtakie pod kubeczek z kawką?