Uparta jestem .... czasem baaardzo. Pisałam kiedyś o zielonym kordonku, z którego miała być czwarta cieniowana gwiazdka, ale ciężko się robiło (praktycznie nie dało się robić) i odpuściłam. Nie na długo jednak, bo się zaparłam i zrobiłam aż ... jedną! I więcej nikt mnie nie namówi, bo w tym czasie mogłabym z innego kordonka zrobić około czterech, jak nie więcej. Jedno oczko robione po 2 do 5 prób. Słownictwo jakim się przy tym posługiwałam nie do powtórzenia, warczenia nie usłyszycie zatem pozostaje wyobraźnia. Oto owoc mordęgi:Co do tytułu ... Jak wiadomo jednym z symboli Halloween jest dynia, a jaką dynię mogę mieć? Oczywiście szydełkową. Dynię zrobiłam i zabrakło mi weny na jej wykończenie. Sama wydawała mi się goła, zwykłego ogonka nie chciało mi się robić. Więc co zrobiłam? Ano na wierzchu dyni umieściłam ... zieloną gwiazdkę. Najpierw dla zabawy żeby zobaczyć co wyjdzie. Potem już tam została bo mi się spodobało.Pewno za jakiś czas dorobię normalny ogonek i może listek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gwiazdka piękna :) Nie narzekaj tylko dla takich efektów męcz się częściej :D A dynia wyszła rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuńTy mnie nie lubisz czy co? Taki efekt wolę osiągnąć z innego kordonka:D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna dynia.Zanim przeczytałam tekst - moje skojarzenia były bardziej słodkie - pomarańcza:)
OdpowiedzUsuńTkaitko po tych truskawkach to też bym tak miała :D
OdpowiedzUsuńTa gwiazdka jest wręcz stworzona dla tej dyni, nie widzę dla niej lepszego miejsca :P
OdpowiedzUsuńCiekawa jest też ta lista rankingowa na dole... najbardziej mnie tam wkurza, że szajba jest daleko przede mną :P
OdpowiedzUsuńhahahaha Smerfiu musisz się zatem postarać :D
OdpowiedzUsuńSuperaśna dynia :) A i gwiazdeczka też śliczna :) Pozdrówka
OdpowiedzUsuńReniutek nie działasz nic ostatnio czy mam schrzanione odświeżanie?
OdpowiedzUsuńzuch!
OdpowiedzUsuńOwoc mordęgi jest śliczny.
OdpowiedzUsuńA do mnie dotarła różowa zakładeczka i serduszko. Serdecznie za nie dziękuję. Pozdrawiam
Cudeńko!!Ja za niedługo zacznę mordowac się z szydełkiem i zobaczymy co mi z tego wyjdzie a taka gwiazdkę to chciałoby sie umiec zrobić ale to wyższa szkoła jazdy. Podziwiam Ci za to ze takie cuda umiesz wyczarować!!! Dyniak superasny:)))
OdpowiedzUsuńPo namyśle muszę dodać, że ta dynia jest zaje... znaczy bardzo ładna :o)
OdpowiedzUsuńMiduśka Łobuzie:D
OdpowiedzUsuńEdytko mam nadzieję że się nie rozczarowałaś:)
Calypso to trzymam kciuki:D
Super dynia! a w ogóle to przyszłam żeby Cię kopnąć - sama chciałaś ;p
OdpowiedzUsuńdynia, jak namalowana i frywolitka do niej baaardzo pasuje
OdpowiedzUsuńMarika coś słabo kopiesz bo nie czuję się zmotywowana:D
OdpowiedzUsuńMadziu co do frywolitki mamy takie samo zdanie:d
Podoba mi się połączenie apetycznej dyni i ciapiastozielonej gwiazdki!
OdpowiedzUsuńaaaa, jaka ślicznista dynia. Pięknie jej w tej gwiazdce:)
OdpowiedzUsuńInteresujące połączenie :)
OdpowiedzUsuńA gwiazdka sama w sobie piękna jest!
pozdrawiam
Świetne połączenie! :)) Szydełko i frywolitka... I już może zostaw tę dynię, szkoda jej przerabiać :)
OdpowiedzUsuńA co do wachlarzyków, podaję linka do źródła, z którego korzystałam (post Marfki): http://www.craftladies.org/nasze-prace-f61/szydelkowe-kolczykowisko-t911-45.html Nic lepszego nie mam. Połączyłam wskazówki stąd z moimi pomysłami i tak wyszło :)
dynie jeszcze lepsze niż truskawki ;D
OdpowiedzUsuńWczoraj już nie zdążyłam zamieścić komentarza.
OdpowiedzUsuńDyńka jest cudna!
Ja też się zmobilizuję do zrobienia takiej gwiazdki,jak tylko połapię się w tym frywolikowaniu :)Teraz już mam czym! Hip...hip...Hura!
Dzięki Kobitki:D miło czytać że nie tylko mnie się podobają połączenia różnych dziedzin:D
OdpowiedzUsuńDynia jak sama piszesz jest ostatnio dość popularna i na czasie. Jednak pomysł z listkami świetny. Nie wiem tylko czy robiłaś na szydełku czy czółenkiem- wygląda jak frywolitka (nie mogę powiększyć zdjęcia).
OdpowiedzUsuńto frywolitka szydełkowa:D
OdpowiedzUsuń