Zabrania się kopiowania. Teksty na tym blogu są mojego autorstwa i nikt nie ma prawa się nimi posługiwać.
Wierszyki powstają w mojej głowie, karteczki i inne dziergawki zrobione własną ręką. Jeśli nie to będzie odpowiedni dopisek. Nie kradnij ... za to można posiedzieć niekoniecznie w miłym towarzystwie.
©Copyright by Ines
PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
All Rights Reserved
Prawo autorskie (ustawa z 4 lutego 1994 r.)

Obserwatorzy

piątek, 22 października 2010

40. Skończyłam...

... chustę. Sama w to nie wierzę. Przedwczoraj ostatni szlif, pranie i suszenie. Dziś oglądanie efektów, przymierzanie broszek, które powstały w tzw międzyczasie i zapakowanie by doczekała w całości do momentu wręczenia mamie. Chusta po upraniu tak fajnie się rozprostowała, że ani rozciągać ani prasować nie trzeba by widać było wzór. Jeśli chodzi o broszki powstały 4:
czerwona z czarną świecącą nicią:bordo z mieniącymi się włoskami:
fiolet z mieniącymi się niteczkami, o dziwo nawet koloru mi nie zmieniło:
moherowa zieleń, która na początku nie posiadała listków, ale na życzenie mamy udało mi się coś dobrać:nie widać na zdjęciu ale w środku ma piasek pustyni z zieloną skazą, co w sumie daje bardzo fajny efekt. Zawiozłam je wszystkie do mamy by sobie coś wybrała, bo chciałam jej dorzucić do chusty. Oczywiście oczy jej się do wszystkiego świeciły, na nic nie mogła się zdecydować, ale chyba kamień przeważył. jedyne co to zażyczyła sobie listków do niego, ale na szczęście udało mi się wygrzebać w miarę pasującą włóczkę. A tu wszystkie razem na chuście ( niestety tutaj filet zmienił kolor):
Powstał jeszcze jeden kwiatek ale go na razie nie pokażę.

Niestety zonków mam dalszy ciąg. Kolejny związany jest z wygraną w Candy przez Polly. Nie dość, że biedaczka przez moją chorobę musiała czekać to jeszcze pocztowe gamonie zapodziały paczkę. Miał być polecony priorytet a do dzisiejszego dnia nic do niej nie dotarło, mimo że wysłane w zeszły piątek. Obdzwoniłam poczty no i w poniedziałek albo we wtorek idę składać reklamację. Poczekam jeszcze parę dni jeśli nic do Polly nie dotrze będzie przesyłka nr 2.
A teraz zmykam bo chyba przez nerwy i wiatr udało mi się dzisiejszej nocy przespać aż godzinę i wcale nie jestem pewna czy całą. Teraz mnie muli zatem dobranoc:D

13 komentarzy:

  1. Gratuluję, moja jeszcze daleko w polu ;-(

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję dobrnięcia do końca (z chustą rzecz jasna) - wiem, że to wyczyn, bo wiem, że tak, jak ja nie lubisz takich dłuuugaśnych prac, ale czasem trzeba się przemóc

    piękne broszki zaproponowałaś mamie. w sumie to przydałoby się jeszcze zdjęcie mamy w chuście z broszką :)

    ps. a o poczcie to już mi lepiej nie wspominaj :(

    OdpowiedzUsuń
  3. spoko będzie dobrze ... ja tam ufam, że dojdzie jeszcze :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Asjah nie wiem czy to Cię pocieszy ale ja swoją od lutego robię :D
    Miduśka a mi się podobają Twoje kwiatki :D
    Madziu mama dostanie ją dopiero na święta:D a co do poczty to mam nadzieję że to tylko obsuwa
    Poluśka no w końcu same Ciebie wybrały to teraz głupio by było żeby zwiały:D ... nie czuję jak rymuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne broszki - moherowa zieleń moją faworytką :) Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jessss jessss jessss .... paczka dotarła. Sąsiedzi przetrzymali !!!! jest mój komplecik cudo i ... nie tylko !!!!!!
    PS. co do broszek tom zapomniała dodać, że mnie się podoba ta pierwsza czerwona

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne broszki, a chusta w tej małej odsłonie też pięknie się prezentuje :)
    Twoja mama cudny prezent dostanie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Aguś,chusta pięknie wyszła.Broszki bardzo ładne,moją faworytką też jest zielona.

    OdpowiedzUsuń
  9. gratuluję, szczęściara z Twojej mamy :)
    dbaj o siebie, śpij dużo, wygrzewaj się i ładuj akumulatorki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładny wzorek chusty. I bardzo fajne broszki. Ja bym chyba wybrała czerwoną. Bo z latem mi się kojarzy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Darsi no to tak jak mojej mamy:D
    Polly kiedyś Ci coś zrobię zobaczysz:P
    Mazmiczko dziękuję:)
    Jaguś a to ze względu na kamień i listki?:D
    Galeryjko ostatni dzień wytchnienia:(
    Edytko czerwona chyba najintensywniejsza jest jeśli o kolory chodzi no i niestety na zdjęciu nie widać jak fajnie się mieni ta czarna niteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie piękne broszki!!!!
    też chcę takie!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :D